Teneryfa określana jest jako kontynent w pigułce. Roślinność przy linii morza jest uboga, a krajobraz „księżycowy”, więc tuż po przybyciu można poczuć lekkie rozczarowanie.
Jednak wystarczy dostać się w głąb wyspy, aby znaleźć się w innym świecie.
Wyspa, gdzie temperatury przez cały rok oscylują pomiędzy 17 a 25°C, a piaszczyste plaże na półpustynnych terenach (uboga roślinność) są różne od centralnej, górzystej części wyspy, gdzie znajduje się trzeci najwyższy wulkan na świecie, czyli El Teide (3718 m n.p.m.). Pasmo lasów zaczyna się na wysokości 1000 – 1500 metrów W zimie występuje tu śnieg.
Nazwa wulkanu pochodzi z języka Guanczów, pierwszych mieszkańców Wysp Kanaryjskich. Tide oznaczało Piekielna Góra, w której żył demon Guayota. Ostatnia erupcja wulkanu datuje się na 1798 rok.
Na zachodzie można zobaczyć słynne Klify Olbrzymów sięgające 600 metrów (Los Gigantes), gdzie masyw Anaga porastają bujne lasy laurowe.
Teneryfa to największa (80 km długości i 50 km szerokości.) w archipelagu Wysp Kanaryjskich, która przypomina kształtem stępiony trójkąt. Tak jak wszystkie wyspy ma pochodzenie wulkaniczne sięgające wstecz 30 mln lat.
Wyspa jest częścią Hiszpanii i Unii Europejskiej, jednak znajduje się bliżej Maroka i Sahary Północnej.
Kuchnia:
Do lokalnego składnika wielu potraw należy „gofio”, czyli przypieczone i zmielone zboża, których tradycja pochodzi od aborygenów, rdzennych mieszkańców wyspy.
80% lokalnych serów produkuje się z koziego mleka. Delikatny biały ser występuje w dwóch wersjach: świeżej i dojrzewającej.
Specjałem z dań mięsnych są kawałki królika w gęstym sosie, podawane z frytkami lub marszczonymi ziemniakami, czyli małymi bulwami gotowanymi w mundurkach z dużą ilością soli.
Popularne są dwa sosy „mojo”, gdzie czerwony sos jest ostry (czerwone papryczki), a zielony łagodny (kolendra).
Najpopularniejszą rybą jest „vieja”, którą podaje się z ziemniakami i zielonym sosem.
Banany, jakże różne od tych sprzedawanych w Polsce, czyli małe, żółte z białymi kropkami. Cenione są przez ekspertów. Dżemy i likiery z bananów to miejscowe rarytasy.
„Barraquito” to espresso z mlekiem, mleczkiem skondensowanym, likierem, cynamonem i skórką z cytryny.
Sławne wino to małamazja. Wino o złotym kolorze występuje w dwóch wersjach: słodkiej i wytrawnej.
Plaże na Teneryfie to głównie te z ciemnym, wulkanicznym piachem. Plaże z białym piaskiem przywiezionym z Sahary należą do nielicznych.
Pierwszymi mieszkańcami Teneryfy byli Guanczowie, którzy przybyli na wyspę z Afryki
(I lub II wiek p.n.e.). Wiedli oni prymitywne życie na wulkanicznych terenach i mieszkali w jaskiniach. Żyli z pasterstwa, rolnictwa i rybołówstwa. Większość Guanczów zginęła pod koniec XV wieku po najazdach hiszpańskich konkwistadorów,
Miejsca warte odwiedzenia:
- Santa Cruz de Tenerife, czyli stolica z architekturą barokową, Muzeum Przyrody i Człowieka (kultura Guanczów, np. mumie), palmami, parkiem Garcii Sanabrii oraz Audytorium („dziecko” opery w Sydney).
- Park de Anaga – masyw górski poprzecinany wąwozami, które porastają gęste lasy wawrzynowe. Anaga według legend była miejscem spotkań czarownic.
- Piramidy w Guimar przypominają te z Ameryki Południowej (Meksyk, Peru).
- Puerto de la Cruz – zabytkowe miasto w północnej części wyspy.
- Loro Park, czyli ogród zoologiczny, botaniczny i park rozrywki w jednym.
- Icos de los Vinos – miasteczko z najstarszym smoczym drzewem na świecie.
- Masca – malownicza górska wioska z krętymi wąskimi drogami i malowniczymi wąwozami.
- Klify Olbrzymów, które wynurzają się z oceanu na wysokość 600 metrów i rozciągają na długość 10 kilometrów. Najpiękniejsze od strony wody. Podczas rejsu można podziwiać walenie i delfiny butlonose.
Siam Park, czyli jeden największych parków wodnych w Europie. Przygotowany w stylu wschodnioazjatyckim (Tajlandia). Największą grozę budzi Tower of Power 28 – metrowa, niemal pionowa zjeżdżalnia, która w końcowym odcinku wiedzie przez środek akwarium z rekinami.
Park Narodowy Teide z najwyższym szczytem hiszpańskim, czyli „Pico del Teide”. Krajobraz przypomina obrazki znane z Marsa czy Księżyca.